środa, 17 marca 2010

Książka życia


Mały Ksiązę jest wielki w moim sercu. W żadnej innej książce nie znalazłam tyle prawdziwej mądrości życia. Tyle prawdy o człowieku, jego naturze i niesamowitej potrzebie uczuć. Bo czym jest człowiek pozbawiony uczuć ? Wieczną tęsknotą za nimi. Jesteśmy poszukiwaczami, jak Mały Książę. Wielu z nas miało tak jak i on, jedyną różę w życiu, która nagle okazywała się jedną z wielu, gdy wchodziliśmy w Ogród Tysiąca Róż.- "Sądziłem, że posiadam jedyny na świecie kwiat, a w rzeczywistości mam zwykłą różę, jak wiele innych". Biegamy po takim ogrodzie, zrywamy róże albo je wąchamy, a często w ślepej bezmyślności tratujemy. Przyjażnie, miłości, przelotne znajomości. Mały Książę na swej drodze spotkał lisa. "-Chodż pobawić się ze mną- zaproponował-Jestem taki smutny. -Nie mogę bawić się z tobą- odparł lis. -Nie jestem oswojony. Szukam przyjaciół- odrzekł Mały Książę.-Co znaczy oswojony ? -Oswoić znaczy "stworzyć więzy".Teraz jesteś dla mnie tylko małym chłopcem, podobnym do stu tysięcy małych chłopców.Nie potrzebuję ciebie. I ty także mnie nie potrzebujesz.Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów.Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla ciebie jedyny na świecie. -Zaczynam rozumieć- powiedział Mały Książe. - Jest jedna róża...zdaje mi się, że ona mnie oswoiła..." Niesamowicie cenne okazały się te Róże, które mnie oswoiły.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

:)