środa, 24 lutego 2010

Anioł dni


Od 20.02 do 24.02 czyli do dzisiaj , dniami opiekuje się Ayael. Jego podopiecznymi są także wszyscy urodzeni w jego czasie. Na jego nature składają się energie Księżyca i Jowisza. Ogromnie przydatny we wszelkich przeciwnościach losu , gdyż zsyła pocieszenie, spokój i optymizm. Ponadto pomaga przekroczyć wszelkie trudności. Wspiera w zrozumieniu astrologii oraz wiedzy ezoterycznej. Odsłania także tajemnice minionych wcieleń , ale tylko wtedy gdy człowiekiem kieruje chęć poznania dla rozwoju a nie próżna ciekawość. Wibracjatego anioła jest bardzo ważna szczególnie dla osób zdesperowanych,bo pomaga im zrozumieć rodzaj doświadczeń i daje siłę by je przezwyciężyć.

Kamienie i serce


Mówi się,że można mieć serce z kamienia . Taki stan utożsamiamy z całkowitą bezdusznością. A przecież kamień tez ma serce. Mam zawsze przy sobie taki kamyk , w którym siły natury wyrzeżbiły maleńkie serce. Czuję je i wierzę ,że jest to kamyczek od mojej mamy. Jak Ona, mocny i nie do skruszenia ale kochający bezgranicznie swoich bliskich . Wielkość i barwa, człowieka czy kamienia nie ma tu znaczenia. To mój największy talizman.

Anioły na codzień


Jakże by smutny był świat , bez tych cichych, prawie niewidocznych okiem przyjaciół człowieka. A jakże odczuwalnych sercem. Czasami spotykamy anioły w oczach innych ludzi. W bezinteresownych gestach, uśmiechach, czułości. Życie obdarzyło mnie możliwością odnajdywania ich piękna w twarzach i sercach bliskich mi osób i przyjaciół. To największy skarb jaki otrzymałam w posagu, przychodząc na ten świat.

Przyśpieszone przesilenie i siła runy Laugaz



Przecież to dopiero za miesiąc.Jednak nagłe przejście ze świata zanurzonego w ogromnych ilościach śniegu do błyskawicznych roztopów jest swoistym przesileniem.Może jeszcze nie wiosennym, ale powiedzmy pozimowym. To co się dzieje w przyrodzie ma ścisły związek z naturą Runy, która już od kilku dni towarzyszy światu, Laugaz. Dosłownie znaczy to Woda i trzeba przyznać, że jej nam nie brakuje na ten czas. Wody Laugaz utożsamiane są z wodami porodowymi , momentem przed ostateczną fazą narodzin. Człowiekowi daje możliwość oczyszczenia ze wszystkich zbędnych ograniczeń w życiu. Miałam kiedyś sen, który kojarzę właśnie z energią i mocą tej runy. Po jakiejś długiej wędrówce, z której co jakiś czas wykruszali się kolejni ludzie, doszłam z przyjaciółką do sporego mostu rozpiętego nad tamą. Wody rzeki były niespokojne. Przyjaciółka przebiegła most, a ja się wahałam. Nagle jakby w ostatnim momencie wbiegłam nań i zobaczyłam ogromną ścianę wody sunącą w moją stronę. Słyszałam krzyk po drugiej stronie brzegu ,że mam się pośpieszyć, a ja poczułam że chcę pozostać, chcę poczuć tę wodę. Stanełam na środku mostu twarzą do fali wielkiej jak wieżowiec . Towarzyszyło mi niesamowite uczucie ekscytacji jak przed wielką przygodą. To uczucie jest we mnie do dziś. I przypłyneła ta ogromna fala i mnie nie zmiotła z powierzchni mostu ani snu. Ona przeze mnie przepłyneła.To co czułam nie było we mnie, było mną. Radość, euforia aż do braku tchu pomieszane ze strachem, a potem niesamowita ulga. Po wszystkim obróciłam się za siebie i widziałam jak woda dalej płynie. Spokojniej.
Poszłam na drugi brzeg. Lżejsza o wszystko co wypłukała ze mnie woda a może Laugaz. Potężne jest jej działanie, człowiek z pokorą pochyla przy niej głowę . Ale też z wielką ufnością, że go mimo swej siły nie skrzywdzi.

wtorek, 16 lutego 2010

Anioł dni


Od 15.02 do 19.02, dniami opiekuje się Manakel, związany z energią Księżyca i Saturna. To Anioł, który uczy rozróżniania Dobra i Zła. Uwalnia od poczucia winy, zwalcza bezsenność i depresję. Ale wymaga abyśmy się nie użalali nad sobą i utrzymywali rygor na poziomie myśli.Opiekuje się wodnymi zwierzętami, walczy z epidemiami i powodziami. Tymi wewnętrznymi także ) kiedy zalewa nas morze łez, możemy go wezwać aby zrównoważył nasz nadmiar wody z ziemią, w strukturze energetycznej.

Amulety i talizmany





To temat intrygujący, wielokrotnie opisywany ale nadal w zasięgu przestrzeni nie do końca znanych i rozumianych. Amulet i talizman, na ogół drobny przedmiot-fetysz , który ma chronić (amulet) lub przyciągać (talizman). Chronić przed czymś lub kimś czego się obawiamy a przyciągać wszystko czego bardzo pragniemy, najczęściej miłość i pieniądze. Zadziwiające może się wydawać, że jakiś drobiazg ma wpływ na nasze życie a wręcz je kształtuje. Jednak jest jakaś niesamowita siła i dynamika w minerałach, kryształach czy symbolach. Być może ich siłą jest właśnie niezgłębiona tajemnica , którą kryją w sobie. W wszechświecie wszystko posiada duszę , nie tylko człowiek. Więc może to dialog dusz, porozumienie pomiędzy człowiekiem a kamieniem.Coś czego nie można uchwycić , zmierzyć , dotknąć ale można poczuć a efekt tego dialogu zobaczyć poprzez zmiany jakie zachodzą w życiu, gdy zaufamy naszym przyjaciołom.


piątek, 12 lutego 2010

Kamień na dziś


Wszyscy wokół dziś narzekają. Niebo już zbyt długo nabite gęstymi chmurami więc chyba zaczynamy wpadać w zimowe depresje.
Przyda się więc kamień opiekunki dzisiejszego dnia Wenus,
różowy kwarc. Wibracja tego minerału uspokaja i powoduje
iż łagodniejemy. A może zaczynamy widzieć świat przez jego
delikatny róż ) Różowy kwarc wysubtelnia nasze zmysły i nas
samych. Dobry dla zakochanych i nie tylko...dla każdego kto
chce zobaczyć świat w różowym kolorze.

Anioł na dziś


Od 10 do 14 lutego , dniami opiekuje się anioł o imieniu Damabjah. Jego natura związana jest z księżycem i Uranem. Chroni przed negatywnymi siłami wszelkiego rodzaju. Wspiera relaksację i medytację. Jest związany z wodą i jej Devami orza z wszelkimi działaniami w jej zakresie. Chroni przed utonięciem, każdym, także finansowym. Pomaga rozróżniać prawdę od iluzji, w którą często nieopatrznie wchodzimy.

Biało...



Biało,biało,biało...
wszędzie na ziemi i wokół. Już by się chciało zobaczyć coś innego.
Zaczynam tęsknić coraz mocniej do zieleni.
Niech już Gerda przyjdzie po Kaina i zabierze z tej krainy wiecznych śniegów.
Niech pozostawią królową w zamku lodowym i wracają a z nimi wiosna
i ptasie śpiewy.
Uff, dość ciepłych butów i kapelusików, góry swetrów, nauszników,
rękawiczek które gubię więc na ogół w jednej chodzę albo całkiem
nie do pary w drugiej.

czwartek, 11 lutego 2010

Kamień na dziś


Patronem dzisiejszego dnia jest Jowisz,
a jednym z jego kamieni jest błękitny turkus.
Chroni przed złą zmiennością losu i obdarza pogodą ducha.
Chroni nasze dobra materialne.. a także uczucia.

Herbatka Martynki


Wspaniałym dodatkiem do pączków i karpatki
są cytrynowo - imbirowe Martynki herbatki.
Pyszne.

Tłusty czwartek i runy


Dziś Tłusty Czwartek, Święto Pączka i całkowity zakaz liczenia kalorii. I bardzo dobrze , niech jest słodko . Jeśli o mnie chodzi to nawet codziennie może być tłusty poniedziałek, wtorek , środa itd. aż do niedzieli. Wczoraj upiekłam karpatkę.. i nawet połowy nie zostało do dziś.Więc można by rzec, że już środa była lekko tłusta i bardzo słodka.Kontynuuję dalej..Wydawałoby się, że taki karnawałowo-kulinarny temat nie ma żadnego związku z tak mistyczno-symbolicznym jak runy. A jednak nie całkiem, mam nawet wrażenie że niepostrzeżenie te różne światy zaplatają się w nasze życie tworząc piękną kompozycję z ducha i materii. Obecny czas od 4 lutego jest pod opieką runy Berkanan czyli Brzozy. Runy początków, zaczynania od nowa a więc właśnie tych dni kiedy umownie lub nie jak kto woli, przestajemy bawić się i rozpasać, sypiemy głowę popiołem, by przez najbliższy czas móc się spokojnie zastanowić nad sobą. Taki symboliczny początek , czas wejrzenia w siebie i zastanowienia. Osobiście uważam,że postanowienia noworoczne powinny być bardziej teraz czyli popielcowe.Łatwiej coś postanowić i zmieniać w chwilach wewnętrznej ciszy niż w czasie ogólej radości i zabawy.Berkanan to przede wszystkim silna energia kobieca , przyjmująca i pasywna , która daje życie kiedy jej czas przychodzi. Cierpliwie czeka na czas narodzin . To brzemienność i bezpieczny czas pobytu dziecka w łonie matki. Macierzyństwo tuż przed rozwiązaniem.Nieunikniona zmiana, która wraz z narodzinami przychodzi. Podobna do obecnych dni jeszcze chłodnych , zimowych ale już przygotowywujących się do marcowego uwolnienia , wiosennych narodzin . Tak, ten czas podobny jest w naturze do niej . Piękna runa. Bardzo ją lubię.

wtorek, 9 lutego 2010

Magiczne kamienie



Dlaczego magiczne ?
Bo jest w nich pamięć początków Ziemi , zapisana strukturą,kolorem,twardością.
Funkcjonują we wszystkich mitologiach świata jako jej Święte Dzieci.

Kiedy bierzemy do ręki kamyk nie mamy często świadomości,że w jednej dłoni zamykamy niesamowity ogrom czasu, a także siłę i moc Ziemi.
Krystalizując się zapamiętują to co na nie w danej chwili działało: wiatr,woda, ogień, zimno.
Tę przez wieki wpisaną pamięć w sobie wzmacniają i utrwalają. Chętnie się nią dzielą, jeżeli z szacunkiem przyjmiemy ich opowieści o powstawaniu Życia.
Zadziwiające, że Kamień to także Życie.

Chętnie zaprzyjażniają się i wtedy stają się najwierniejszymi obrońcami i powiernikami. Nie bez powodów ludzie pałają taką żądzą posiadania ich.Mają świadomość jaka jest moc i siła w kamień wpisana,a im szlachetniejszy tym potężniejsza.
Chociaż niejednokrotnie spotkałam się z ogromną siłą zwykłego otoczaka.


Od kilkunastu lat fascynują mnie minerały i Runy, ich niesamowita mądrość , wiedza i siła, z których niejednokrotnie korzystałam. Pomogły mi w różnych zawirowaniach losu, stąd wiedza moja o nich jest poparta nie tylko teorią, ale także praktyką.
W zależności od barwy,struktury i pochodzenia kamienie mają różne właściwości ,które przydają się przy tworzeniu amuletów i talizmanów.
Najlepiej współpracują z nimi Runy i tworzone z nich Sigile. Wspaniale się uzupełniają i wzmacniają nawzajem.