wtorek, 14 sierpnia 2012

Magia ziół i ziółek

Ach , jak jeszcze pięknie pachnie świat wokół. Czas ziół i ich zbierania trwa od wiosny przez lato aż ku jesieni. Ich magia przy nas trwa od wieków i czule oplata aromatem herbatek , nalewek i soków. Już za chwilę Matki Boskiej Zielnej , dobrze w ten dzień narwać naręcze kwiatów polnych i ziół , żeby ususzyć by nas wspierały przez dżżyste jesienne dni i rozjaśniały półmroki zimowych. Zbieram je od lat , suszę bukiety które chronią mój dom i mnie. Piję, parzę często spalam gdy przychodzi na to czas i pora.
Ważny i nieodzowny jest Dziurawiec, który ma działanie wybitnie ochronne i przegania niechcianych intruzów i gości. Od wieków chronił przed nienawiścią i gwałtem, a gladiatorzy nacierali się jego olejem gdyż czynił ich niewyczerpanymi.Pradawni lekarze twierdzili,że leczy 99 chorób. To ziele św.Jana pito lub palono , by przepędzić wszelkiego rodzaju złe moce. Jest także cudownym poprawiaczem nastroju w deszczowe dni, gdyż wspaniale działa antydepresyjnie. To magiczne ziele jest  radosnym naszym sprzymierzeńcem, aż do wiosny , więc warto zebrać je tego szczególnego dnia.

Jego żywiołem jest ogień, zawiera w sobie energię aż 3 planet:: Słońca, Merkurego i Marsa. Niezłe ziółko ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

:)